Kontrola umysłu kojarzy się głównie z programowaniem umysłu, przez ogólnie nazwijmy to świat. Może mieć delikatne znamiona, jak i te najbardziej okrutne, stosowane obecnie na przykład w obozach chińskich, w więzieniach, w ośrodkach wszelkiego rodzaju służb tzw. tajnych.
Z negatywnym programowaniem umysłu mamy do czynienia na co dzień. Osoba, która ogląda tylko główne media, NIE będzie miała pojęcia, jak funkcjonuje świat w tym: medycyna, polityka, historia, geopolityka itd.
Osoba, która nie bada Pism, tylko wierzy w tradycję, w swoją religię, NIE będzie znała prawdziwych zasad wiary, nie będzie rozumiała nauk Chrystusa, ksiąg apostołów, bardzo ważnych proroctw Objawienia Jana. Wcześniej czy później zdobyta wiedza z tych mediów, religii doprowadzi ją do samodestrukcji: duchowej, psychicznej, zdrowotnej, finansowej.
Osoby wierzące w Najwyższego Boga Ojca i w Jego Syna o prawidłowym imieniu Jeszu, (katolikom narzucono imię: jezus, a żydzi mówią: jeszua) mają gwarancję zachowania zdrowego, świadomego umysłu. Mają szansę kontrolować swoje życie, zgodnie z prawdą biblijną:
„O którym wiele mamy do powiedzenia i trudnego do wyjaśnienia/trudnego do zrozumienia, by wyjaśnić, gdyż staliście się ociężali/leniwi w słuchaniu. Biorąc bowiem pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu jest wam potrzebny ktoś, kto by was uczył elementarnych zasad Boga; potrzebujecie mleka, a nie pokarmu stałego. Każdy bowiem, kto karmi się mlekiem, jest niedoświadczony/nieumiejętny w słowie sprawiedliwości, jest bowiem niemowlęciem; natomiast pokarm stały jest dla dojrzałych, którzy dzięki praktyce/nawykom, mają – zmysł/zdolność umysłu/władze poznawcze – wyćwiczone do rozróżniania dobra, a także i zła” – Hebrajczyków 5:11-14.
Apostoł Paweł przekazuje nam super, genialną informację. Jest metoda na to, aby do końca swoich dni, być na odpowiednim poziomie duchowym, który daje nam możliwość rozróżniania pomiędzy prawdą a fałszem. Już dzisiaj, cała masa ludzi nie ma tej umiejętności. Bardzo łatwo wpadają w zachwyt nad nową nauką, bez sprawdzania jej słuszności:
https://jesu.pl/category/gloszenie-jaka-biblia-nauki-chrystusa
Ale to jeszcze nie wszystko.
Sługa Chrystusa, jakim jest Piotr, daje nam gwarancje na to, że nigdy nie upadniemy, nie będziemy mieć tzw. depresji, załamania psychicznego, trudnych dni, złych humorów itd.
Zobacz, co pisze Apostoł Piotr:
„4 – przez które zostały nam dane drogocenne i największe obietnice, abyście przez nie, stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy zepsucia, jakie jest na świecie przez żądzę/pożądanie.
5 – I właśnie dlatego, dokładając wszelkiej gorliwości/wysiłku, dodajcie do waszej wiary – cnotę/moralną doskonałość/perfekcję, a do cnoty/moralnej doskonałości/perfekcji – poznanie/wiedzę.
6 – A do poznania/wiedzy dodajcie panowanie nad sobą/samokontrolę, a do panowania nad sobą/samokontroli – wytrwałość/cierpliwość, a do wytrwałości/cierpliwości – pobożność/życie oddane Bogu/świętość.
7 – A do pobożności/życia oddanego Bogu/świętości, dodajcie miłość braterską/przyjacielską, a do miłości braterskiej miłość/agape (agape, to najwyższa forma miłości, bezwarunkowa, ofiarna, taką, jaką ma Bóg do ludzi).
8 – Bowiem te rzeczy, jeśli są u was i obfitują/pomnażają się, nie czynią was bezczynnych/leniwych/próżnych ani bezowocnych w poznaniu Pana naszego Jeszu Pomazańca.
9 – Bo kto ich nie ma, jest ślepy/niewidomy – krótkowzroczny, zapomniawszy o oczyszczeniu swoich dawnych grzechów.
10 – Dlatego, bracia, tym bardziej starajcie się/bądźcie gorliwi – uczynić pewnym/trwałym – wasze powołanie/zaproszenie/wezwanie i wybranie/wybór, bowiem czyniąc te rzeczy, nigdy się nie potkniecie/nie upadniecie.
11- Tak więc, obficie zostanie wam zapewnione wejście do wiecznego Królestwa naszego Pana i Zbawiciela, Jeszu Pomazańca” – 2 Piotra 1:4-11.
Rozpiszmy to, co należy zrobić, aby zapewnić sobie gwarancję: braku potknięć, duchowego upadku i błędnych nauk.
1 – Wiara.
Ten punkt jest genialny. Wiary nie można kupić. Można ją dostać bezpłatnie.
Wiarę rozdaje sam Bóg:
„Ja zasadziłem/zaszczepiłem zasady wiary,
Apollos dostarczał wody/nawadniał,
ale Bóg dał wzrost” – 1 Koryntian 3:6.
- ἐφύτευσα (G5452 – ephyteusa) – „zasadziłem, posiałem, rozpocząłem” – odnosi się do siania duchowego ziarna, czyli nauczania Ewangelii.
- ἐπότισεν (G4222 – epotisen) – „podlał, nawodnił, pielęgnował” – wskazuje na troskę i dalsze nauczanie, które pomaga wiernym wzrastać, nie upadać duchowo.
- ηὔξανεν (G837 – ēuxanen) – „dał wzrost, pomnożył, rozwinął” – wyraża myśl, że prawdziwy duchowy rozwój zależy od Boga.
Werset ten podkreśla, że ludzie mogą siać i podlewać, ale tylko Bóg daje duchowy wzrost.
„Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga” – Efezjan 2:8.
„Mówię bowiem przez łaskę daną mi, każdemu, kto jest wśród was, aby nie myślał o sobie więcej, niż trzeba myśleć, ale myślał rozsądnie, zgodnie z miarą wiary, którą Bóg każdemu przydzielił” – Rzymian 12:3.
„Różne są dary łaski/dary duchowe, ale ten sam Duch… Innemu zaś wiara w tym samym Duchu, innemu zaś dary uzdrowień w tym jednym Duchu” – 1 Koryntian 12:4 i 9.
2 – Cnota.
Słowo „cnota” oznacza doskonałość moralną, prawość, szlachetność charakteru, godne postępowanie. To aktywne dążenie do życia w świętości i posłuszeństwie Bogu. Mamy nie tylko wierzyć, ale także żyć w sposób, który odzwierciedla wiarę zawartą w naukach Chrystusa.
3 – Poznanie.
Poznanie to wiedza, nauka, mądrość. Należy badać Pisma, poznawać nauki Pana Jeszu, rozumieć proroctwa. Wiedza jest naszym zabezpieczeniem przed zwiedzeniem osób, które są fałszywymi nauczycielami.
https://jesu.pl/jaki-duch-go-prowadzi-jak-rozpoznawac-klamcow
4 – Panowanie nad sobą.
To nie jest łatwa rzecz, kiedy w koło nas jest dużo bezwartościowych ludzi, kłamców, oszustów. Panowanie nad sobą oznacza samokontrolę, dyscyplinę duchową. Samokontrola jest niezbędna w naszym życiu, aby unikać egoizmu, gniewu, nieczystości i innych pokus.
5 – Wytrwałość.
Pismo pisze, że mamy być doskonali w wytrwałości. Każdy z nas o coś prosi w modlitwach. Jedne rzeczy, o które prosimy zrealizujemy szybciej w ciągu dni/tygodni, inne w ciągu lat. Zwątpienie w prośby wyrażone w modlitwach to słowa: „Panie Boże, jednak mi nie pomożesz, jesteś za słaby”.
Wytrwałość, to również zarządzanie swoim życiem, w taki sposób, aby wytrwać do końca, do zbawienia, do nagrody.
6 – Pobożność.
To codzienne wysławianie Boga Ojca i Pana Jeszu. To codzienne dostarczanie pokarmu duchowego dla siebie i innych. Robimy to i w modlitwach, na osobności i publicznie na forach.
7 – Przyjaźń i miłość.
Pismo mówi, aby każdemu wybaczać do zakończenia dnia. Miłość to najważniejsze przykazanie Boga. Bez miłości trudno o prawdziwą przyjaźń, zaufanie, bezinteresowne pomaganie. Miłość jest na pierwszym miejscu w naszej wierze.
Nie upadniemy NIGDY
Każda osoba, która dostosuje swoje życie do powyższych porad biblijnych, będzie jak drzewo zasadzone w wodzie, gdzie liście nie więdną i wydają co jakiś czas owoce (Psalm 1:3). Owoce wydają dzięki Panu Jeszu (Jana 15:5).
To jest gwarancja i przepis na szczęśliwe życie.
Jeżeli mamy depresje, złe humory, jesteśmy nieszczęśliwi, to naprawdę trzeba wziąć się… do roboty.
Czas wyrwać się z tego świata. Jeżeli nie jesteśmy w stanie sami tego zrobić, to poprośmy mądrą osobę. Pomoże nam.
Zobaczmy, co pisze apostoł Paweł:
„A ja, bracia, nie mogłem mówić do was jako do duchowych/prowadzonych przez Ducha, lecz jako do cielesnych, jak do niemowląt w Chrystusie.
Napoiłem was mlekiem, a nie pokarmem stałym, bo jeszcze nie mogliście go przyjąć. Zresztą i teraz jeszcze nie możecie.
Bo jeszcze jesteście cieleśni. Skoro bowiem jest wśród was zazdrość i kłótnia/spór, czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie według człowieka?” – 1 Koryntian 3:1-3.
Paweł miał pretensje do braci, że słabo pracują nad sobą, za bardzo przejmują się otaczającym życiem. Cały czas musiał dostarczać im mleka, zamiast stałego pokarmu.
Wymagali słów otuchy, pocieszenia, podstawowych nauk. Nie byli w stanie wejść na wyższy poziom duchowy, na poziom samokontroli umysłu. Na poziom, gdzie sami w taki sposób kontrolujemy swoim życiem, że od rana jesteśmy radośni, uśmiechnięci, pracujący dla Pana Jeszu i rozmyślający o Jego prawach.
Skoro mamy gwarancję szczęśliwego życia, to głupio byłoby z niej nie skorzystać.
Tylko te osoby wytrwają, które czerpią energię, siłę, radość, dar wiary od Pana Jeszu. Muzyka, sport, praca, druga osoba, to piękny dodatek. Jednak główną energię dostarcza nam Bóg.
Kto dojdzie do takiego stanu, ten ma gwarancję.
Zapraszam do komentowania, wyrażania swojej opinii: